Quantcast
Channel: 100kmh.pl » fiat
Viewing all articles
Browse latest Browse all 3

Fiat Punto II – samochód z przypadku

$
0
0

 

Nie wiem czemu, ale mam jakiś sentyment do włoskiej motoryzacji. Samochody z południa mają tą swoją nutę szaleństwa. Za ich kierownicą chętniej wciska się gaz. Nie ważne czy będzie to 1.2 czy 3.0 z pewnością będzie brzmiało lepiej niż konkurencja.

Zupełnie przypadkiem – podkreślam przypadkiem – kilka tygodni temu stałem się współwłaścicielem małego Punto. Fiat z 2001 roku, kupiony w Polskim salonie, użytkowany przez drugiego właściciela od 6 lat. Zasadniczo ma dwa plusy: mały przebieg wynoszący nieco ponad 100 tysięcy kilometrów i sekwencyjną instalację gazową. Większość kilometrów na cyfrowym wyświetlaczu potwierdzają stare wpisy do książki serwisowej oraz faktury na części. Do minusów zalicza się głównie totalny brak wyposażenia opcjonalnego: centralny zamek – nie ma, elektryczne szyby – brak, elektryczne lusterka – a po co to komu?, klimatyzacja – żart? Może chociaż wspomaganie kierownicy? Niestety. Kropka miała, ogrzewanie tylnej szyby, 4 koła i kierownicę. Piątego koła w bagażniku brak, ze względu na butlę gazu znajdującą się we wnęce bagażnika…

Punto II - 02

Czy ten kolor wymagał dopłaty? Wiele Punto I w podstawowoych wersjach ma złote nadwozie. I oczywiście te czarne zderzaki…

Fiacik mimo małego przebiegu łatwego życia nie miał. Jako pojazd tani w eksploatacji służył jako drugi samochód w rodzinie do wożenia dzieci, zakupów, cegieł…

Punto I - 03

Oryginalny przebieg. Kupiony w polskim salonie :D

Fiaty nie słyną z trwałości, wiedząc jak był wcześniej traktowany mój egzemplarz dziwie się, że w ogóle jeszcze jeździ. W sumie cała obsługa sprowadzała się do tankowania gazu, czasem paliwa i płynu do spryskiwaczy. Jeśli coś zostało wymienione to tylko dlatego, że zużycie tej części uniemożliwiało jazdę.

Punto I - 04

Przed praniem tapicerki. Relacja z prania powienna być wrzucona na forum.kosmetykaaut.pl

Ogólny stan można określić na dostateczny z plusem. Samochód nie był zmęczony od pokonania ogromnej ilości kilometrów, ale zwyczajnie zaniedbany. Fiat stał kilkanaście tygodni na parkingu osiedlowym ponieważ właścicielka przesiadła się do zupełnie nowego auta. Punto zostało wystawione na sprzedaż. Nie mogę patrzeć jak auto gnije w trawie, więc rozpoczęło się szybkie przywracanie auta do żywych. Ogromną zaletą popularnej marki jest szeroki dostęp do całej masy części zamiennych. Dla przykładu: Na pierwszy ogień poszła wymiana kabli zapłonowych. Okazało się, że dobrej jakości zamienniki są sprzedawane w małym motoryzacyjnym sklepie na ulicy przy której mieszkam. Punto miało uszkodzony przedni zderzak. Kilka kilometrów od domu znalazła się firma oferująca nową część za 110zł. Biorę! Auto trochę stało więc wymieniony został płyn chłodniczy, hamulcowy i olej. Stan przednich tarcz hamulcowych i klocków był zadowalający więc wystarczyło oczyszczenie prowadnic zacisków. Pozostało jeszcze zająć się tylnymi bębnami. Przygotowanie samochodu do jazdy zajęło kilka godzin, wymagało wydania czapki drobnych monet i posiadania podstawowych narzędzi warsztatowych.

Punto I - 01

Wygląda masywnie

Jazda Punto dla osoby, która całe życie przemieszczała się w wytworach niemieckich inżynierów może być szokiem. Nie bez powodu mówi się o niemieckiej precyzji.

Punto I - 05

Wnętrze zdecydowanie w dobrej kondycji.

Fiata prowadzi się dość dobrze. Świetnie wybiera nierówności, choć w moim egzemplarzu czuć, że tylne zawieszenie dogorywa. Brak wspomagania i niemały luz na kierownicy sprawiają, że pisanie czegokolwiek na temat układu kierowniczego mija się z celem. Przyjmijmy, że samochód skręca. Choć na parkingu robi to niechętnie… Silnik błyskawicznie wkręca się na obroty i jego moc w ruchu miejskim w zupełności wystarcza, żeby jechać równo z dużo mocniejszymi autami. Problem oczywiście rodzi się przy komplecie pasażerów. Jest to problem czysto hipotetyczny, bo nie znam nikogo, kto trzeźwy zgodzi się wsiąść na tylną kanapę Punto i przejechać więcej niż 3km.

Mimo wszystkich wad i niedoskonałości Punto wzbudziło moją ogromną sympatię. Ten egzemplarz idzie pod młotek, a ja szukam dobrze wyposażonej wersji z 1.4 turbo pod maską :)

Fiat Punto – Car of the year 1995

The post Fiat Punto II – samochód z przypadku appeared first on 100kmh.pl.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 3

Latest Images